Cena ubezpieczenia OC na motor i skuter

Zdecydowanie na drogach motocykli jest o wiele mniej niż samochodów. Do tego dochodzi słabsza moc silnika i sezonowość użytkowania tych pojazdów. Te czynniki jeszcze w zeszłym roku mocno odbijały się na cenach ubezpieczeń, dzięki czemu polisa na motocykl o pojemności 600 cm3 była niemal pięć razy tańsza niż na samochód o pojemności 1,6. Motorów jednak wciąż przybywa, a statystyki biją na alarm. Ubezpieczyciele z kolei zacierają ręce i podnoszą stawki. W tym roku motocyklistów nie tylko nie ominęły podwyżki, ale dały się mocno we znaki.

Ubezpieczymy twój samochód, a motocykl sprawdź gdzieś indziej?

Właściciele motocykli chyba wciąż nie mają za dużo do szukania w internecie, jeśli chodzi o stawki ubezpieczeń komunikacyjnych. Kalkulatory online tylko w niektórych przypadkach oferują taką możliwość. Towarzystwa ubezpieczeniowe na swoich stronach przeważnie ograniczają się do korzystnych ofert dla czterech kółek. I co ciekawe, nawet jeśli oferta OC na motor jest, to i tak trudno wyliczyć cenę online. Np. w Link4, gdzie znajdziemy OC na motor z Programem Pomocy, NNW i Assistance (o Autocasco ani słowa), to sam kalkulator online przygotowany jest już tylko dla samochodów. To oznacza, że zainteresowanym ceną OC i NNW dla jednośladu, pozostaje kontakt już tylko z doradcą.

Oczywiście, znajdziemy też kilka stron, jak np. PZU, gdzie za pomocą kalkulatora dowiemy się, ile zapłacimy za OC. Niestety, PZU wymaga uzupełnienia wszystkich pól, jeśli więc jeszcze nie posiadamy naszego motocykla, to również nie wyliczymy składki. Szukając więc dobrego ubezpieczenia na swój motocykl, to albo zaparzmy sobie dzbanek dobrej kawy i uzbrojeni w telefon, obdzwońmy poszczególne towarzystwa, w celu uzyskania informacji, u kogo i za ile, albo pierwszą wycieczkę na motorze zaplanujmy do brokera ubezpieczeniowego, który w tym przypadku być może najszybciej i najsprawniej wskaże nam najlepsze oferty na rynku.

Zgodnie z prawem, sprzedaży OC nie mogą nam odmówić, ale...

OC jest ubezpieczeniem obowiązkowym, a więc tym samym każde towarzystwo ubezpieczeniowe musi posiadać OC dla motocykli w swojej ofercie. Wiadomo jednak, że motocykl kojarzy się z brawurą i szaleństwem na drodze, a statystyki tylko potwierdzają obawy ubezpieczycieli. W zeszłym roku znów odnotowano więcej wypadków z udziałem motocykli i to aż o 7%.  Dodatkowo,  o ponad 20% zwiększyła się liczba zabitych w wypadkach motocyklistów. Ubezpieczyciele odmówić sprzedaży OC jednak nie mogą, ale nie mają też obowiązku promowania ciekawych ofert na polisę OC i tego właśnie w przypadku dwóch kółek nie czynią.

Podobnie sytuacja wygląda z ubezpieczeniami dobrowolnymi. Jeśli bowiem uda nam się znaleźć ofertę Autocasco na motocykl, to za tego rodzaju ochronę przyjdzie nam słono zapłacić. Czasem cena przekracza 20% wartości pojazdu, co zdecydowanie niezbyt się opłaca. Z drugiej strony ryzyko kradzieży motocykla jest o wiele większe niż samochodu. Wystarczy załadować do naczepy, by szybko i bezproblemowo wywieźć motocykl za granicę. Do tego dochodzą koszty napraw. Motocykl nawet po lekkiej stłuczce musi przejść kompleksową wymianę części, a wystawiony rachunek nie będzie niski. To wszystko, jeśli właściciel wykupił AC, musi pokryć ubezpieczyciel. Interes w tym żaden, a więc i jest ofert mało.

OC droższe nawet o 50% niż w roku poprzednim?

Jak wynika z obliczeń i prowadzonych statystyk, podwyżki cen OC dla motocykli nie są miarowe i jednostajne. Choć polisę OC na jednoślad także musimy wykupić na cały rok, to jednak trend najwyższych cen zbiega się z sezonem na jazdę na motorze. W cieplejsze miesiące za OC zapłacimy więcej niż w zimę, kiedy na taką polisę właściciel jednośladu może uzyskać bardzo ciekawe oferty, z dużym rabatem. Wynika z tego, że jeśli planujemy kupić motocykl, to lepiej zimą, kiedy mniej zapłacimy nie tylko za pojazd, ale również za polisę, ważną przecież w okresie wakacyjnym. Nie mniej jednak, w 2017 roku podwyżki odczuł niemal każdy motocyklista, bez znaczenia, w jakim miesiącu kupował polisę.

Jak wynika z porównania cen, motocykliści za rok 2017 płacą aż 50% więcej niż w roku poprzednim. Np. za model BMW R 1200 RT TU, zameldowany w Warszawie, posiadający 60% zniżki właściciel zapłaciłby najtaniej za OC w Ergo Hestia 250 złotych, a maksymalnie 650 złotych w MTU. Zdecydowanie więc podwyżki są odczuwalne, ponieważ w 2016 roku najtańsza polisa dla tego modelu była o 100 złotych tańsza.

OC na skuter tańsze niż na motor

Skuter z silnikiem o pojemności do 125 cm3 to czasem bardzo dobre rozwiązanie. Jest tani w zakupie, ekonomiczny w eksploatacji, a do tego stawka OC również do przełknięcia. Piękna Piaggio Vespa, która coraz częściej wybierana jest również przez Panie. Nieco bardziej sportowy model Peugeot Speedfight 2 to opcja, za którą ubezpieczyciele policzą nam nawet jedyne 40 złotych na cały rok za OC. Oczywiście, jeśli w pakiecie dorzucimy Assistance i NNW to stawka wzrośnie, wciąż jednak będzie najtaniej za własne dwa kółka w garażu.

Tak niską cenę OC z pewnością determinują dwa czynniki. Na skuter o takiej pojemności wystarczy prawo jazdy kat. B i co również ważne, trudno na takim skuterze poszaleć. Nie ma się jednak co oszukiwać, zarówno Vespa, jak i każdy inny rodzaj skutera to rozwiązanie dla kogoś, kto potrzebuje się przedostać z punktu A do punktu B, a także jako alternatywa dla czterech kółek na upalne i słoneczne dni. Jeśli szukamy czegoś na dłuższe dystanse, musimy wybrać motor i znaleźć dla niego OC, niestety już te nieco droższe.

Powiązane tematy