Proces likwidacji szkód powypadkowych z OC, bądź AC

Ten dzień z pewnością nie należy do tych najbardziej udanych. Dzień, w którym właśnie ktoś zdeformował nasz ukochany samochód, porysował go na parkingu czy po prostu wymuszając pierwszeństwo pokrzyżował plany urlopowe bądź zawodowe, zazwyczaj należy wręcz do tych najgorszych. Nerwowo biegamy wtedy wokół samochodu, próbując szybko ocenić szkody, gniewną miną kwitujemy burkliwe przepraszam od drugiego kierowcy, zastanawiając się co dalej? No właśnie.

Przezorny, chuchający na zimne kierowca, wybierając Towarzystwo Ubezpieczeniowe i dokonując wyboru polisy OC czy AC, uważnie czyta wszelkie regulaminy, studiuje wszystkie zapisy, nawet te bardzo drobnym druczkiem i oznaczane gwiazdką w umowie. Przygotowany do jazdy, ma w samochodzie druk wspólnego oświadczenia o przebiegu zdarzenia, bo przecież jest świadom, że wypadki się zdarzają. Wie też jak długo będzie czekał na informacje zwrotne, co mu się bardziej kalkuluje – bezgotówkowa czy gotówkowa forma odszkodowania z tytułu OC, AC i w jakim terminie musi wszystko zrealizować.

No właśnie, przezorny kierowca, a takich jednak wśród jeżdżących jest może 10 %? Dla większości zmotoryzowanych najważniejsza przy podpisywaniu polisy jest bowiem kwota końcowa za ubezpieczenie, szybkość podejmowania działania przez daną firmę, a także w wielu przypadkach dostępność kontaktu przez telefon czy drogą on line. Taki statystyczny Kowalski nie zawraca sobie głowy tym, jak długo trwa likwidacja szkody z tytułu OC, AC, bądź jakie formalności musi spełnić, żeby środki otrzymać. Statystyczny Kowalski jest bowiem pewny, że wypadki zdarzają się obok, sąsiadowi, koledze w pracy czy szwagrowi, jemu z pewnością nie.

Co oczywiście nie do końca jest prawdą, samochód bowiem w dzisiejszych czasach dawno przestał być dobrem luksusowym, jest raczej narzędziem, ułatwiającym przemieszczanie się z punktu A do punktu B i ze względu na to, iż dziś też każdego stać na własne cztery kółka, jeździ ich po drogach coraz więcej, a w takich realiach nie trudno o wypadek, nawet jeśli jesteśmy bardzo ostrożni. Z tego względu o likwidacji szkody i odszkodowaniach z polisy OC warto wiedzieć dużo, zdecydowanie jeszcze przed kraksą, zarysowaniem na parkingu czy stłuczką w korku.

Zdarzył się wypadek i co dalej?

Najprostszy scenariusz po wypadku czy uszkodzeniu samochodu na parkingu, to wezwanie policji na miejsce zdarzenia, bądź spisanie wspólnego oświadczenia o zdarzeniu drogowym. Jeśli nie posiadamy takiego druku, możemy oświadczenie spisać odręcznie, pamiętając by obie strony zdarzenia własnoręcznie go podpisały. Oświadczenie musi zawierać też datę wypadku, miejsce, a także pełne dane wszystkich uczestników, jak i ewentualnych świadków wypadku. Jeśli wszystkie strony wypadku są zgodne co do jego przebiegu, a sprawca potwierdza na oświadczeniu swoją winę, to nie ma konieczności wzywania policji, Towarzystwa Ubezpieczeniowe bowiem nie wymagają tego do przeprowadzenia procesu likwidacji szkód. Obecność policji będzie natomiast konieczna, w przypadku braku przyznania się jednej ze stron do winy, bądź jeśli zachodzi podejrzenie, że jedna z osób prowadzących jest pod wpływem alkoholu. Odrębną kwestią jest natomiast pełna i szczegółowa dokumentacja powypadkowa, której istotnym elementem są zdjęcia z miejsca zdarzenia. Na ich podstawie oceniana jest wiarygodność przesłanego oświadczenia, zwłaszcza jeśli nie został wezwany na miejsce zdarzenia patrol policji. Oczywiście rzadko kto wozi przy sobie aparat fotograficzny, jednakże dzięki dzisiejszej technologii, zdjęcia można wykonać również za pomocą telefonu komórkowego. Dlatego zanim usuniemy uszkodzony samochód z pasa ruchu, bądź odjedziemy z parkingu warto wykonać zdjęcia, obrazujące co się na miejscu wydarzyło.

Formalności....

Proces likwidowania szkody rozpoczyna się od formalnego zgłoszenia uszkodzenia mienia do właściwego Towarzystwa Ubezpieczeniowego. Poszkodowany nie musi tego dokonać od razu z miejsca wypadku, do wyboru ma bowiem: skorzystanie z infolinii telefonicznej, osobistą wizytę w oddziale, bądź, co udostępnia większość firm ubezpieczeniowych wypełnienie formularza na stronie on line. Zgodnie z artykułem 819 § 1 Kodeksu Cywilnego szkodę możemy zgłosić do trzech lat od zdarzenia, czas jednak w takich sytuacjach może działać na niekorzyść poszkodowanego, dlatego najrozsądniej jest zgłosić uszkodzenie mienia zaraz po wypadku.

Jak długo trwa proces likwidacji szkód?

Teoretycznie, zgodnie z 14 artykułem Ustawy o Ubezpieczeniach Obowiązkowych z dnia 22 maja 2003 roku Towarzystwo Ubezpieczeniowe jest zobligowane do zakończenia procesu likwidacji w ciągu 30 dni od daty zgłoszenia szkody. Po tym okresie przedstawiciel towarzystwa winien jest poinformować poszkodowanego o podjętej decyzji, czyli albo o wypłacie środków, albo o odmowie przyznania odszkodowania. W sporadycznych przypadkach termin 30 dni może być za krótki do rozstrzygnięcia sprawy, ze względu na przykład na brak ustalenia sprawcy czy toczące się postępowanie karne, albo sądowe.

W takiej jednak sytuacji również poszkodowany będzie poinformowany, jakie i w jakim czasie zostaną podjęte dalsze kroki w postępowaniu wyjaśniającym. W ciągu tych 30 dni dokonane zostaną również tak zwane oględziny uszkodzonego samochodu, najczęściej jeśli przesłana dokumentacja budzi wątpliwości i zastrzeżenia. O obowiązku przeprowadzenia oględzin i wizycie rzeczoznawcy czy eksperta ubezpieczeniowego decydują odrębne przepisy każdego Towarzystwa Ubezpieczeniowego. Należy jednak mieć je na uwadze, zwłaszcza jeśli staramy się o odszkodowanie gotówkowe, a naprawy planujemy przeprowadzić niezwłocznie po zaistniałym zdarzeniu. Jeśli dokumentacja jest prawidłowo wypełniona i zgadza się z przesłanym oświadczeniem, zdjęciami i zeznaniami, również sprawcy jak i świadków wypadku, to ostatnim krokiem jest wyliczenie wartości odszkodowania ztytułu OC i jego przyznanie. Jeśli zeznania budzą wątpliwości, Ubezpieczyciel może odstąpić od przyznania ubezpieczenia, w takiej sytuacji poszkodowanemu przysługuje oczywiście prawo odwołania się od podjętej decyzji.

Dużo zależy od nas!

Proces likwidacji szkody z tytułu OC, AC w praktyce wcale nie musi być mozolnym procesem, gdzie poszkodowany jest na z góry przegranej pozycji. Wystarczy się jedynie dobrze przygotować pod względem formalnym i przeanalizować, jakie rozwiązania są najdogodniejsze. Warto też przed zgłaszaniem szkody odwiedzić stronę danego ubezpieczyciela, gdzie dzięki wielu przydatnym informacjom bez problemu przygotujemy niezbędną dokumentację, a także dowiemy się jakie dane sprawcy i poszkodowanego wymagane są na oświadczeniu.

Powiązane tematy